Dziewczynka z mamą Dziewczynka z mamą

Zbilansowana dieta na straży odporności

Tagi:

infekcje chorowitki

Twoje dziecko nieustannie zdobywa nowe umiejętności. Nie inaczej jest z jego układem odpornościowym, który z roku na rok pracuje coraz efektywniej. W tej drodze niezmiernie istotne jest odpowiednie wsparcie żywieniowe, bo dobrze odżywiony organizm malucha to szansa na lepszy rozwój i skuteczniejszą walkę z infekcjami.

Większość dzieci rzadko choruje w pierwszym roku życia. Wszystko dlatego, że wciąż chroni je odporność przekazana przez mamę w czasie ciąży i karmienia piersią. Niestety, kolejne lata życia nie są już tak różowe, ponieważ układ odpornościowy wciąż dopiero dojrzewa, a działanie tej pierwszej ochrony staje się coraz słabsze. W dodatku ten czas zbiega się z momentem pójścia do żłobka i przedszkola. Jaki jest tego efekt? Kontakt z rówieśnikami, a tym samym wieloma wirusami i bakteriami może powodować, że maluch będzie na początku chorować nawet 6-10 razy w ciągu roku. Wiele badań potwierdza, że dzieci uczęszczające do dużego przedszkola czy żłobka chorują częściej niż te przebywające w domu, u niani czy babci. Czy nie lepiej w takiej sytuacji pozostawić dziecko w domu? Nic bardziej mylnego. Jak pokazują inne badania, dzieci, które mniej chorują w okresie przedszkolnym, chorują więcej, kiedy pierwszy raz trafiają do szkoły. Jedyne rozwiązanie to przetrwać ten trudny czas. Może to być łatwiejsze, kiedy dziecko jest prawidłowo odżywione i nie ma niedoborów żywieniowych. Dlatego, na ile to możliwe, zadbaj o jakość posiłków, które trafiają na talerz Twojego malucha. Jest ona tak istotna, ponieważ dziecko intensywnie rośnie, rozwija się i uczy, przez co potrzebuje dużych ilości składników odżywczych, jednocześnie jedząc mniej niż dorosły.

Jakie grupy produktów są szczególnie ważne we wspieraniu odporności?

Po pierwsze, warzywa i owoce! To one dostarczą ważnych dla odporności witamin: A, C, kwasu foliowego, a także błonnika. Witamina C kojarzy się z cytrusami, ale zawiera ją także: czerwona papryka, pomidory, natka pietruszki, czarna porzeczka, truskawki, kiwi, maliny i poziomki. Zaś witamina A to marchew, dynia, brzoskwinia i zielone warzywa jak brokuł, zielony groszek, brukselka, jarmuż, szpinak i szparagi. Kwas foliowy w największej ilości zawierają z kolei zielone warzywa i nasiona roślin strączkowych. Te ostatnie to jedno z najlepszych źródeł błonnika, choć w różnych ilościach zawierają go także wszystkie inne warzywa i owoce. Obok witamin i błonnika, nasiona roślin strączkowych zawierają także cynk i żelazo. Warto podawać dziecku warzywa i owoce na surowo, ale jeśli nie lubi ich w takiej formie, możesz przemycać je w zupach, koktajlach, sosach czy zapiekankach.

Po drugie, pełne ziarno. W głównych posiłkach Twojego dziecka nie powinno zabraknąć też pieczywa, grubych kasz, ryżu czy makaronu, bo to źródło błonnika, cynku, a także żelaza. Każdy z tych składników ma ogromne znaczenie dla odporności, choć działa zupełnie inaczej. Błonnik jest, m.in. pokarmem dla mikroorganizmów żyjących w jelitach dziecka, tzw. mikrobiomu, który w dużej mierze pełni rolę bariery przed różnymi drobnoustrojami.

Po trzecie, produkty mleczne. Produkty te dostarczają pełnowartościowego białka, a kiedy zastanowimy się chwilę nad działaniem układu odpornościowego, oczywista staje się konieczność dostarczenia go dziecku w odpowiedniej ilości. To ono jest konieczne do produkcji, m.in. przeciwciał. Szczególnie cenne są produkty mleczne fermentowane, jak np. jogurt naturalny czy kefir. W mniejszych ilościach z kolei zaleca się podawać serki topione czy tłuste śmietany.

Po czwarte, chude mięso i jaja. One również dostarczą Twojemu dziecku dobrej jakości białka. Ponadto, te produkty to też kopalnia innych składników kluczowych dla zdrowia, np. żelaza i cynku. Jaja to także źródło witaminy A i D. Najlepiej sprawdzą się one w formie gotowanej. Jeśli dziecko nie lubi mięsa, możesz spróbować podawać je w formie pulpecików w sosie, np. pomidorowym lub jako element zupy. Z umiarem na talerzu powinno pojawiać się to smażone i panierowane.

Po piąte, ryby, oleje roślinne i orzechy. Wszystkie zawierają, tzw. dobre tłuszcze ważne dla organizmu dziecka. Każda z grup zawiera także unikalne wartości. Ryby to białko i witamina D. Orzechy, z kolei, to cynk, selen, żelazo i białko. Do potraw dziecka możesz dodawać także masło – stanowi naturalne źródło witaminy A i D.

Jeśli mimo starań lekarz pediatra stwierdził u Twojego dziecka niedobory składników pokarmowych, może zasugerować Ci włączenie do jadłospisu malucha żywności medycznej. To dlatego, że żywność medyczna w małej objętości zawiera duże ilości składników odżywczych, a dodatkową jej zaletą jest też łatwa do podania forma. Przykładem może być preparat odżywczy Resource Junior. Występuje on w formie płynnej o smaku waniliowym, truskawkowym lub czekoladowym, a także w postaci proszku, który można zwyczajnie dosypać do ulubionych dań dzieci – zup typu krem, koktajli owocowych czy purée ziemniaczanego. Tego typu produkty zawsze stosuj w porozumieniu z lekarzem.

    Literatura

  1. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/21135342
  2. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/11814371
  3. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/11419100
  4. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17666100
POWIĄZANE ARTYKUŁY
Chora dziewczynka w łóżku

Z infekcji w infekcję

Okres przeziębień dla niektórych maluchów i ich rodziców to nieustanna walka z infekcjami, a każda kolejna powoduje, że złapanie następnej staje się niestety prostsze. W artykule znajdziesz wskazówki, jak sobie radzić w czasie infekcji, by wspomóc organizm dziecka.

Przeczytaj artykuł

Dziewczynka z plecakiem

Powrót do szkoły i przedszkola

Powrót do przedszkola lub szkoły wielu rodzicom kojarzy się z powrotem do problemów z odpornością dziecka. Warto wiedzieć, na co zwrócić uwagę, by zmniejszyć prawdopodobieństwo pojawienia się infekcji.

Przeczytaj artykuł

Mogą Cię również zainteresować

Chłopiec z mamą

2-latek nie chce jeść - jak sobie radzić

Na tym etapie Twoje dziecko jest pełne energii, ciekawe świata i uwielbia swoją samodzielność. Chce kontrolować wszystko samo, także to, co znajduje się na jego talerzu. To czas, kiedy sprawdza granice i niejednokrotnie wystawia Twoją cierpliwość na próbę. Zdarza się, że odmawia jedzenia.

Przeczytaj artykuł

Chora dziewczynka z mamą

Probiotyki i prebiotyki – jak mogą wspomóc rodzica w walce z nawracającymi infekcjami u dziecka

O nawracających infekcjach możemy mówić, kiedy dziecko choruje przynajmniej 3 razy w ciągu 6 miesięcy lub od 6 do 8 razy w ciągu roku. Układ odpornościowy każdego dziecka jeszcze uczy się jak walczyć z drobnoustrojami, dlatego warto wspomóc jego naturalne mechanizmy obronne.

Przeczytaj artykuł

Dziecko nie chce jeść 

Kiedy dziecko nie chce jeść

Kiedy robimy wszystko, aby zachęcić dziecko do jedzenia a ono ciągle go unika, łatwo poddać się w walce o jakość menu malucha. Jednocześnie, w naszej głowie odbija się echem poczucie winy, ponieważ wiemy, jak ważna jest jakość diety dla prawidłowego rozwoju i wzrostu pociechy.

Przeczytaj artykuł

KUP TERAZ